Mój ulubiony rodzaj książek to fantastka. A kiedy występują w tym zwierzęta to książkę czytam bardzo szybko! Tę czytałam pół dnia.
„Klątwa tygrysa” autorstwa Colleen Houck opowiada o przygodzie 18-letniej Kelsey Hayes, która rozpoczyna pracę w cyrku. Poznaje tam białego tygrysa Rena, z którym nawiązuje bardzo silną więź. Kelsey pragnie, aby tygrys był wolny. I wtedy w cyrku pojawia się gość z Indii, który chce kupić Rena i zawieźć do rezerwatu przyrody w jego kraju. Dziewczyna dostaje propozycje pracy w rezerwacie razem z tygrysem. Ta perspektywa bardzo ją cieszy. Jednak nie wszystko idzie tak, jak myślała. W Indiach kierowca, który miał ich zawieść znika i zostawia dziewczynę i Rena na środku drogi. Tygrys prowadzi Kelsey do chatki szamana. Tam bohaterka dowiaduje się, kim jest Ren i jakie jest jej przeznaczenie. Biały tygrys jest indyjskim księciem, na którego rzucono dawno temu klątwę a ona ma go uratować. Czy jej się uda? Przeczytaj a się dowiesz.
Książka jest bardzo wciągająca i ciekawa, ale ma wadę. Kelsey zachowuje się niedorośle jak na swój wiek. Jest rozkapryszoną nastolatką. To jedyny minus książki. Poza tym bardzo mi się podoba. Polecam!!!
Książka na 9 i cztery piąte gwiazdek!
Książka na 9 i cztery piąte gwiazdek!
Wydawnictwo Otwarte, 2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz