Dlaczego
nie Evans to kryminał Agaty Christie opowiadający o tajemniczym wypadku Alana
Carstairsa. Podczas gry w golfa najmłodszy syn pastora nie trafia do dołka i
wybija piłeczkę bardzo daleko. Podczas poszukiwań Bobby Jones natrafia na
umierającego mężczyznę który spadł z urwiska. W czasie kiedy chłopak siedzi
przy umierającym doktor który prowadził z nim rozgrywki biegnie po pomoc.
Niestety mężczyzna umiera wypowiedziawszy trzy słowa: „Dlaczego nie Evans?”.
Bobby z czystej ciekawości sprawdza zawartość
kieszeni nieboszczyka i natyka
się na fotografie pięknej dziewczyny. Chłopak pośpiesznie chowa ją z powrotem
by nie posądzone go o kradzież. By zidentyfikować zmarłego w gazetach
rozmieszczono zdjęcie kobiety które znaleziono przy nieboszczyku, nie jest
jednak ono tym które zobaczył Bobby. Niedługo okazuje się że zmarły nazywał się
Alex Pritchard. Do parafii Jonesów przyjeżdżają krewni Pritcharda wypytując
Bobbiego czy miał jakieś ostatnie słowa. Chłopak już dawno zapomniał o
tajemniczych słowach które usłyszał tego feralnego dnia, jednak gdy po
wyjeździe rodziny zmarłego przypomina sobie o nich i zaczynają dręczyć go
wyrzuty sumienia. Z drugiej strony
krewni Pritcharda- państwo Caymanowie w ogóle nie przypominają człowieka jakim
był zmarły. Według Bobbiego wyglądał on
na inteligentną, dużo podróżującą osobę którą coś dręczyło natomiast
Caymanowie byli niedbali i aroganccy. Po długim namyśle chłopak przekazuje im
ostatnie słowa. Nie długo potem ktoś próbuje go zabić. Razem ze swoją
przyjaciółką lady Frances Derwent Bobby odkrywa że Alex Pritchard to tak
naprawdę Alan Carstairs a rzekomy upadek z urwiska nie był przypedkiem… Książka
jest naprawdę warta polecenia. Jak w prawie każdym kryminale Christie
zakończenie jest bardzo niezwykłe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz